niedziela, 14 lipca 2013

13 - JUST TELL ME YOU HATE ME

- Wszystko w porządku Tori? Wyglądasz jakby Ci się coś stało- Ant spojrzał na mnie dając mi ciepły uśmiech
- Ach tak, myślę tylko że po prostu muszę iść do baru  bo robi mi się tutaj gorąco - Ja tylko chciałam po prostu uciec od tego, co Ant próbował mi powiedzieć.
- Zaraz będę ok? Ruszyłam się z miejsca i posłałam Ant'owi uspokajający uśmiech.
Rozglądałam się za drogą ale byłam za nisko. Przeciskałam się między ludźmi i nagle poczułam, że lecę prosto na twarz.
- Woah. Duża ręka nagle po omacku ​​znalazła się wokół mojego tułowia, następnie poczułam umięśniony tors przyciśnięty do moich pleców i ostrą woń wody kolońskiej. Wydawało mi się, ze to był Ant, ale z głębi serca chciałam, żeby to był jednak Zayn.
Gdy się odwróciłam, aby podziękować mojemu wybawcy.  Otworzyłam szerzej oczy i zobaczyłam znajomą twarz.
- Tori?" -Zamrugałam szybko oczami próbując odzyskać równowagę jednak nadal stałam w jego uścisku.
- Adam?
- Jestem Aaron, ale byłaś blisko.
Spojrzałam w górę, aby zobaczyć ten uśmiech, na który natknęłam się rano - o Boże co ja głupia powiedziałam
- Um przepraszam.
Uśmiechnął się rozbawiony. - Jest okej
Spojrzałem w kierunku dłoni, która nadal była mocno przyciśnięta do moich pleców.
- Chodź zaprowadzę cię do baru. - Szybko złapał mnie za nadgarstek i zaprowadził do baru, w końcu, na drinka
Jak tylko zauważył dwa wolne krzesełka przy barze natychmiast na jednym usiadł a potem ja zrobiłam to sam.
- Fajnie, że wpadłaś na mnie.
- Tak mi przykro mam dwie lewe nogi.
- Jest w porządku, na szczęście cię złapałem bo była byś podeptana.
- Więc czego chcesz się napić? Ja stawiam.
- Um, jesteś pewien, tutaj napoje są strasznie drogie. - przyłożył rękę do mojej twarzy zakładając moje pasemko włosów na ucho
- Spoko mam kase.
Rozejrzałem się nerwowo, starając się zobaczyć, czy Ant lub Zayn niebyli w okolicy
- Nie wiem, czy powinnam
- To tylko jeden drink, wyglądasz na trochę spiętą - rozejrzałam się i nie udało mi się znaleźć pary ciemnych brązowych oczu przyglądających mi się. Postanowiłam przyjąć jego ofertę
- Więc co chcesz... napoje są tam - Pokazał mi palcem półkę z drinkami
- Hmm, myślę, że wezmę Passion Fruit daiquiri - dobry wybór
- Wezmę go od razu
Gdy piliśmy czułam się bardziej zrelaksowana, Aaron jest w rzeczywistości bardzo dobrym człowiek, on powiedział mi o tym, jak się wychował w Bradford, i jak przeniósł się do Londynu, aby studiować, a ja opowiedziałam mu o mnie trochę. Fajnie było sobie tak pogadać.
Następnie wymieniliśmy się numerami, ponieważ chciałam, aby pomógł mi ogarnąć sprawy związane ze studiami.
- To był miły wieczór "- Mój głos nieco ucichł, a uśmiech z mojej twarzy zszedł, gdy przez tłum ludzi dostrzegłam ciemną parę oczy przyglądającą mi się.

O kurwa Zayn mnie znalazł.
___________________________________________________

WYŚWIETLENIA SPADŁY O POŁOWĘ ;C
CZYTACIE TO JESZCZE ? C;

12 komentarzy:

  1. czytam i kocham to ;3/ Oliwia

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział c: Czekam na następny / @AwwMyIan

    OdpowiedzUsuń
  3. CZYTAMY, CZYTAMY :3 MOGŁABYŚ JESZCZE DZISIAJ DODAĆ NASTĘPNĄ CZĘŚĆ? BO JESTEM STRASZNIE CIEKAWA CO BĘDZIE DALEJ *O*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. czytam i nie mogę się doczekać następnej części ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytam :) Codziennie wchodzę po kilka razy, aby zobaczyć czy nie ma nowej części :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialne nie martw się nie da się tego nie czytać ;-))
    Za bardzo wciąga <333

    OdpowiedzUsuń
  8. ale krótki ;o ;c
    świetny rozdział <3
    kurcze dodaj szybko kolejny!

    MAM POMYSŁ!
    może łącz dwa rozdziały i dodawaj jako jeden? Będzie się lepiej czytać ;)
    @ahmyMalik

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam, czytam i czytać będę. :]

    OdpowiedzUsuń