środa, 10 lipca 2013

8 -JUST TELL ME YOU HATE ME

Minęło kilka dni odkąd przeniosłam się do Londynu i spotkałam Zayn, my ledwo ze sobą gadamy nie mówiąc już o widywaniu się z nim. Nie było go domu bo nagrywał nowy albumu. Tak naprawdę gdy codziennie słyszałam, trzaśnięcie głównych drzwi mówiło mi, że to jest godzina 7 i lepiej żebym wstała.
Musiałam wstać, wziąć prysznic, ubrać się, jeść, jeść, i dobrze zjeść, O kurwa naprawdę trzeba mieć życie tutaj. Jestem jak zdesperowana żona, która stoi przy garach i sprząta dom.
*trzaśnięcie*
Co to było? zerwałam się z łóżka i podeszłam do drzwi, biorąc szybki rzut oka na zegar
- 10:13 rano, co kurwa Zayn robi domu tak wcześnie. Bełkotałam sobie pod nosem
Chwycić za uchwyt i powoli spojrzałam na korytarz. Słyszałam kilka pomruków z dołu schodów, mam zejść? Ja nie byłam w nastroju do rozmowy z Zayn'em, mimo to jednak nie widziałam go jakiś czas można było pomyśleć, że leży w łazience pękniętą głową utopiony we własnej krwi...
Ach, pieprzyć to jestem głodna, szłam przez szeroki korytarzem przesuwając rękę w dół gładkich stalowych szyn. Schodzić po schodach do holu, skąd usłyszałam słabe stłumione odgłosy telewizora i stwierdziłam, że Zayn był w salonie oglądając "modna policja" czy jakieś tam gówno.
Udałam się do salonie, aby przejść do kuchni, gdy przechodziłam widziałem Zayn'a, ktory leniuchował na skórzanej kanapie z magazynem, wtedy z jego długie palce ślizgające się po błyszczącym papierze delikatnie przewracały każdą stronę. Obserwowałam go przez chwilę, był ubrany w białą koszulę i luźne lekkie szare spodnie, jego włosy były ułożone w jego słynnej stylizacji do góry. Przeglądał magazyn dla mężczyzn. Uśmiechnęłam się do faktu, że czyta magazyn o modzie, który tylko pokazuje, jak wiele z niego używa. Jedną nogą po drugiej szłam przez salon starając się nie wywołać żadnej uwagi. Czułam jak ciężko patrzył na mnie. Szybko odwróciłam wzrok przeszukując szafki.
- Podaj mi czipsy
Spojrzałam jeszcze raz, żeby zobaczyć co robi Zayn. On był całkowicie skupiony nmie
Rzuciłam mu paczkę do pokoju. Jak tylko usłyszałam chrząknięcie uświadomiłam sobie, że uderzyłam Zayn'a w skronie, spojrzałam w dół, a on się uśmiechnął. Był bardzo zadowolony z siebie.
Wstał z kanapy podszedł do mnie i wymruczał mi do ucha
- Nie szukaj jedzenia, Paul napisał do mnie, że ​​musimy iść na obiad gdzieś.
Spojrzałam w górę, ale on już szedł do drzwi na taras zapalając po drodze papierosa.
Wiedząc to zamknęłam kredensy i udałam się na górę, aby się ubrać.
Prawie gotowa pobiegłam jeszcze do łazienki i przepłukałam moją twarz. Zadowolona z siebie poszłam na dół.
- Czy mogę prosić o coś więcej żebyś wyglądała bardziej atrakcyjnie?
-Jezu chcemy, żeby ludzie myśleli, ze chodzimy na randki, a gdy zobaczą ciebie nawet nie pomyślą, ze mogłabyś być moją krewną...
Moja krew gotowała się we mnie i czułam jak moja twarz robi się czerwona. Odwróciłam się, żeby zobaczyć Zayn'a stojąc bezpośrednio za mną
- Pieprz się - Splunęłam na niego i widziała jak jego pięści się zaciskają
- Chciałabyś żeby to była nie prawda - powiedział unosząc brew do góry
- Może zamiast śniadania pójdziemy kupić jakieś przyzwoite ubranie? Skrzyżował ramiona na piersi, mówiąc z uśmieszkiem
- Każda wymówka dla Ciebie tylko po to, żeby iść na zakupy? Kiedy Vogue Men wypuścić nową linię toreb dla mężczyzn? Przechyliłam głowę na bok, posyłając mu szyderczy uśmieszek
Jego oczy zwęziły się, a teraz był o wiele bliżej, niż był wcześniej
- Co ty kurwa powiedziałaś? Jego głęboki głos odbił się echem w całym pomieszczeniu wysyłającego lodowaty dreszcz przez moje ciało
- Przepraszam, ale nie mówił juz tak ktoś do ciebie wcześniej?
Teraz twarzą w twarz oboje staliśmy wpatrując się w siebie, tak blisko, że czułam jego klatka piersiowa podnosiła się w górę i w dół. Spojrzał w jego oczy, mogę powiedzieć, że był wkurzony.
- Nikt nie mówi tak do mnie. oh był wściekły - Jesteś niechcianym gównem, własnych rodziców nie stać nawet na opłacenie twojego collage'u więc pozwolili sprzedać ciebie jako kurwa prostytutke, aby dostać pieniądze. Czułam, ze moje oczy robią się coraz bardziej mokre, skanowałam jego twarz widziałam na niej wskazówkę realizacji i urazy, ale to nie miało znaczenia. Wtedy odwróciłam się i chwyciłam kluczyki do Porsche i wyszłam przez drzwi zatrzaskując je za sobą.
Chciałam uciec od niego, od tego domu i od pikantnej wody kolońskiej, której zapach  nadal pozostał w okolicy moich nozdrzy. Kurwa gardzę tym dupkiem, mam nadzieję, że zgnije w piekle. Jechałam około pięć minut natknąłam się na Starbucks, zaparkowałam, wysiadłam i lekkomyślnie zatrzasnąłam za sobą drzwi,  naprawdę nie obchodzi mnie, czy je porysowałam.W pomieszczeniu było tłoczno kolejka była ogromna, ale potrzebowałam czegoś, aby moje myśli odeszły od niego... zauważyłam, że facet w kasie kiwa mi aby przyszła do niego, był wysoki, ale nie tak wysoki jak Zayn, miał skórę nieco ciemniejszą ale jego oczy były krystalicznie czyste, o Boże, rozejrzałem się i sprawdziłam, czy patrzył na kogoś innego, ale nie, on patrzył na mnie
Wtedy niepewnie ruszyłem przez tłum i podeszłam do kasy. Posłałam mu uśmiech.
- Hej, co chcesz?
Zauważyłeam, że ma na sobie zielony fartuch z logo znaku towarowego
- Oh. Posłałam mu szybki uśmiech - poproszę macchiato Karmel FRAP moje imię to Tori"
Musiał śmiesznie odebrać mój akcent, bo duży uśmiech na jego zaraz po tym się pojawił.
- Więc nie jesteś stąd ?
- Tak po prostu przeniosłam się tutaj. Nie byłam w nastroju, aby rozpocząć rozmowę
- Amerykanka, mam rację?
- Tak. Spojrzałam na mój telefon w poszukiwaniu zegarka
- Więc co cię tu sprowadziło?
Ah Poważnie, nie jestem w nastroju do rozmowy teraz
- Collage
- Super
Unikałam kontaktu wzrokowego najbardziej jak się dało.
- Arh, University of London. Patrzę za siebie, aby zobaczyć, czy dużo osób stoi w kolejce
- Naprawdę? Ja tam też chodzę. Jestem na 3 roku...  co studiujesz?
Patrzę w górę, aby zobaczyć go, patrzył mi prosto w oczy
- Naprawdę? Uczę Projektu graficznego
- Nie ma mowy
- Co?
- Uczyłem się tego na moim pierwszym roku, teraz robię referat połączony ze sztuk pięknych, projektowania i biznesu
- To jest tak świetne. wow
Spojrzał na mnie, nie byłam w stanie odczytać jego wyrazu twarzy, ale oboje spojrzeliśmy na siebie, co mogłam zrobić, tylko głupio się uśmiechać, aczkolwiek wtedy zacząłem czuć jak moje poliki mnie pieką z sekundy na sekundę bardziej
- Dobrze, że lepiej już pójdę. Odwróciłam się i zaczęłam iśc przed siebie
Wtedy poczułam ciepłe ręce wokół mojego nadgarstka, drgnęłam na dotyk, ale potem uświadomił sobie, że to nie był Zayn. Odwróciłam się i widziałam jak chłopak zza lady trzyma moje Caramel frappe.
- Nie zapomnij picia. Powiedział puszczając mi oczko
- Ah przepraszam. Moje oczy zchodziły w dół w kierunku jego naszywki z imieniem "Aaron" powiedziałam pod nosem.
- Ah dzięki Aaron. złapałam napój w dłoń
Jego wargi uniosły się w filrciarski uśmieszek, nie mogłam się powstrzymać patrzeć na jego usta
- Zobaczymy się jeszcze? A może mógłbym Ci pokazać niektóre z moich książek z pierwszego roku.
- Tak byłoby cudownie. Uśmiechnęłam się, a następnie odwróciłam wychodząc ze sklepu. Jak wyszłam spojrzałam w miejsce gdzie zaparkowany był samochód.
Poczułam, ze moje oczy rozszerzają się, to był Zayn, był oparty o Czarne Porsche ubrany w czarną kurtkę z kapturem i ciemne jeansy. Spoglądał na mnie wściekły

Ah kurwa znalazł mnie.
_____________________________________________________

Kilka informacji:
- Dla wiadomości jednego z anonimów nie jestem SUKĄ :)
- Zayn nie będzie wiecznie taki zły...
- Rozdziały są krótkie i nie będę ich złączać. :)
- Rozdział nie był sprawdzany przed dodaniem bo tłumaczyłam na plaży.
- Tak jak już mówiłam nie jestem profesjonalną tłumaczką i tłumaczę to tylko na prośbę kilku dziewczyn.
- Jeżeli ktoś chciałby mi pomóc tłumaczyć proszę o kontakt na TT :)
- Jeśli nie chcesz nie komentuj bo wyszło na to, ze zamiast tłumaczyć wyciągam od was komentarze... -,-

10 komentarzy:

  1. Ja normalnie nie nadążam z komentowaniem! Dlatego nie piszę pod każdym postem komentarza, ale wiedz, że czytam!
    Mhm, ciekawe, kiedy nasz Malik okaże się mniejszym dupkiem niż jest teraz.. Tylko czekać (:
    Looove, xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Zarąbiste. c: kocham to opowiadanie. Czekam na następny rozdział / @awwmyian

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny rozdział ;)
    Kurcze dodajesz w ekspresowuj tempie ;d
    Oby tak dalej?
    Czekam na NN ;)
    I nie przejmuj sie anonimami którzy Cię pojeżdzają.
    @ahmymalik

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, a mogłabyś mnie zaobserwować na TT? Wtedy wysłałbym ci wiadomość prywatną, bo z chęcią pomogę w tłumaczeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. asdfghjkl *_______________*

    OdpowiedzUsuń
  6. Boże,wciągnęłam się :D Świetny,dawaj szybko kolejny;) @Agness1D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeeej dodałaś <33
    Zajebistyy :3
    Dodawaj kolejnyy :D

    OdpowiedzUsuń