Zakręciłaś butelką i wypadło na Louisa.
T: Pytanie czy wyzwanie ?
L: Hmmm... Pytanie. :>
T: A więc gdy bym była najsłodszą i największą marchewką świata to czy zjadłbyś mnie?
Lou po krótkim przemyśleniu swojej wypowiedzi wstał i usiadł koło ciebie.
L: Oczywiście że bym cię zjadł :) Ale gdybym cie schru
pał to straciłbym cie na zawsze i został bym sam. A bardzo nie chcę cię stracić :)
Ty wpatrzona w jego oczy pocałowałaś go :*
Ty wpatrzona w jego oczy pocałowałaś go :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz