poniedziałek, 10 września 2012

Zayn


To już jutro przypada 3 rocznik związku twojego z Zayn’em. Jesteś bardzo szczęśliwa, bo masz dla niego niesamowicie poruszającą niespodziankę. Wiesz, że się ucieszy, bo obydwoje tego pragnęliście.
*Dzień później*
Jest godzina 18. Zayn miał zaraz po ciebie przyjechać i cię gdzieś zabrać. Ale gdzie ? To wiedział tylko on. Dojechaliście pod kino.
T: Idziemy na jakiś film ?
Z: Nic ci nie powiem. To niespodzianka a teraz załóż tą opaskę na oczy i chodź ze mną. Zayn cały czas cię prowadził za rękę. Nie wiesz gdzie byłaś, ale domyślasz się, że wysoko ponieważ długo jechaliście windą a później wchodziliście chyba po ok. 30 schodach. Czułaś lekki chłodny powiew na swoich ramionach. Zayn powoli ściągnął ci opaskę. Przed twoimi oczami ukazał się pięknie nakryty stół pysznymi daniami. Czerwonym winem i porozrzucanymi płatkami róż. Znajdowaliście się na dachu kina. Było bardzo wysoko, ponieważ widziałaś cały Londyn z góry. Widok był niesamowity. Usiedliście przy stole. Zajadaliście się spaghetti. Po chwili Zayn wstał i uklęknął przed tobą.
Z: [T.I] Czy ze chciałabyś zostać moją żoną. Tak bardzo cię kocham.
T: Zayn… Oczywiście, że tak. Ja tez cię kocham i mam dla ciebie prezent a raczej niespodziankę.
Z: Tak a jaka?
T: Zayn kochanie za 6 miesięcy zostaniesz tata
Z: Yyy.. ja?
T: Tak ty. Nie cieszysz się?
Z: Ależ oczywiście, że się cieszę. Nawet nie wiesz jak bardzo.
Zayn wziął cię na ręce i obkręcał dookoła. Po chwili postawił cię na ziemi. Podszedł bliżej krawędzi budynku i zaczął krzyczeć na całe gardło.
Z: Będę tatą! Będę tatą!
T: Zayn ty wariacie. Cicho !
Z: Cały świat musi się o tym dowiedzieć a ty mi każesz być cicho :o
T: Hahahaha Kocham cię wiesz.
Z: Wiem to rybko.
*podeszłaś do niego i pocałowałaś go*
----
Na dachu siedzieliście w swoich objęciach pod kocem na materacu aż do wschodu słońca w swoich objęciach. Widok był niemalże bezcenny. To był cudowny wieczór.



1 komentarz: