środa, 14 listopada 2012

Zayn +18

Jest 12 listopad. Dzisiaj jest pierwszy dzień próbnych egzaminów. Masz 18 lat i to jest ostatni rok twojej nauki. Jak co roku w twojej szkole praktyki mają młodzi praktykanci. Stoisz z koleżankami przed dużą salą gimnastyczną i uspokajasz swoje zdenerwowane kumpele.Jeszcze tylko 30 minut do rozpoczęcia.
T: Ogarnijcie się dziewczyny. To tylko próbny. Dacie radę.
TP: No łatwo ci mówić. Z tego są oceny.
T: No to co. Raz się żyje.
TP: Nooo. O kur** patrz ile słodzików idzie.
T: Gdzie ?
TP :No tak patrz. *pokazuje ci na chłopaków*
T: O jakie ciacha. OMG. Rozpływam się.
TP :Ej oni idą w naszą stronę. Borze zaraz buraka strzelę.
T: [I.T.P] Nie rób wstydu. Oddychaj.
Pięciu sexownych chłopców przeszło koło was i stanęło przy wejściu sali. Chyba na coś czekali.
T: Ej czekacie na coś? Może wam pomóc?
CH: Mieliśmy mieć dzisiaj praktyki a nikogo nie ma.
T: No jak to my jesteśmy. *pokazujesz na dziewczyny*
CH: hahahahha no tak. Widzę, że coś dzisiaj piszecie ?
T: Próbne egzaminy.
CH: To powodzenia wam.
T: Nie dziękujemy.
Weszłyście na salę. Usiadłaś nas samym końcu razem z przyjaciółką. Okazało się, że mało osób was pilnuje i poprosili do pomocy dwóch chłopaków. W skupieniu piszesz część historyczną. Nagle z rozmyśleń wyrywa cię szturchniecie. Odwracasz się i widzisz mulata.
T: Ja się tu skupiam
CH: To ty na kiblu siedzisz ?
T: Nie ale daj mi spokój na chwilę.
PP: Panno [T.N] Proszę o ciszę. Inni chcą pisać.
CH: Przepraszam, jak potrzebujesz pomocy to ci pomogę.
Cały egzamin poszedł ci łatwo z pomocą przystojniaka, który wpadł ci w oko. Po wyjściu z sali udałaś się do domu. Wracałaś razem z [I.T.P]  za wami tych pięciu pięknisiów. Odporowadziłaś ją pod sam dom. Idąc do domu zaczepił cię chłopak. To był ten mulat z pięknymi oczami jak czekolada.
CH: Hej. Co tam u cb? Tak w ogóle To Zayn jestem.  Mogę cię odprowadzić? A może chcesz iść ze mna na jakies ciastko ?
T: a ja [T.I] :) Hmmm ciastko to ja już mam przed soba a odprowadzić mnie mozesz :)
Z: Ja cistko ? Co ty gadasz...
Całą drogę rozmawialiście. Polubiłaś go w kilka minut a nawet i zakochałaś się w nim.
*Pod twoimi drzwiami*
T: Może wejdziesz na herbatkę ?
Z: Hmm skoro proponujesz. To jasne
Weszliście do kuchni. Zayn usiadł przy stoliku i przyglądał się twoim ruchom. Podeszłaś do stołu i usiadłaś naprzeciwko niego.
T: To co tam powiesz ?
Z: Aaaa jakos leci. Wiesz muszę ci coś powiedzieć. Wiesz, że już 2 miesiące mam praktyki w twojej szkole.
T: No widziałam widziałam.. i co ?
Z: Bo ja ... znaczy .... zakochałem się w tobie. Przez przerwy przyglądam ci się i wyobrażam sobie nas .
T: o.o
Z: Kocham cię [T.I]
Rzuciłaś się na Zayn'a. Całowaliście się namiętnie.

Położył Cię delikatnie na stoliku i jedną ręką odpiął Twój stanik, po czym zaczął masować Twoje piersi.  Całował je, przygryzając lekko Twoje sutki. Kiedy chciał ściągnąć Twoje majtki, zatrzymałaś go...
T: Nie. Teraz moja kolej.
Ściągnęłaś z niego koszulkę, jednym ruchem odpięłaś pasek, a spodnie same opadły. Zdjęłaś jego bokserki a on Twoje majtki.
Z: Skarbie, Mogę tak do ciebie mówić ?-powiedział
T:Tak ?- spytałaś
Z: Dziękuję, Kocham cię - powiedział i wszedł w Ciebie.
Jego ruchy były płynne i delikatne.
T: Zayn ! Mocniej do cholery!
Chłopak jak na Twoje życzenie przyśpieszył. Już nie wiedziałaś czy dzieje się to na prawdę czy to tylko sen.
T: Ooh Zayn... Ja...ja...ja już dochodzę,
Z: Nie, czekaj na mnie!
Teraz jego tempo było tak szybkie,że ledwo łapałaś oddech.
 Usłyszałaś otwierające się drzwi od domu. To była twoja mama.
T: Zayn, kończ już !
Z: Jeszcze tylko chwilka, już ostatnie dwa pchnięcia.
T: Jęczałaś z podniecenia a on razem z Tobą.Dostałaś orgazmu. zaraz po tym szybko się ubraliście i zdążyliście. 
-------------
* 7 miesięcy póżniej *
-------------
Jesteś z Zayn'em bardzo szczęśliwa. Egzamin napisałaś bardzo dobrze. Teraz szykujesz się do trasy koncertowej 1D. Bo Skrywał przed tobą jeden sekret gra w zespole. Zespole najbardziej znanym na świecie. A za 5 miesięcy wasza rodzina sie powiększy o jednego członka....

_______________________________________________________

Zrąbałam go ;/ Przepraszam 

CZYTASZ = KOMENTUJESZ








3 komentarze:

  1. *.*
    Ahm, przy okazji zapraszam na http://veryamazaynlife.blogspot.com/
    Nie jest tak świetny jak ten, ale staramy się :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń