Zayn +18

Zaczęłaś sprzątać mieszkanie które dzieliłaś z 1D na przyjazd rodziny Louisa. Z Zaynem byłaś już 2 lata i bardzo się kochaliście. W domu byłaś sama ze swoim chłopakiem bo chłopcy pojechali na zakupy i będą za 2 godziny. Skończyłaś zmywać i przeszłaś do salonu w którym na kanapie leżał twój boski Zayn bez koszulki. Wpatrywał się w twój każdy ruch. Nagle poczułaś zimne ręce na

swoich udach. Powoli odwróciłaś się na pięcie i otarłaś swój nos o jego usta. Czułaś że Zayn ma na ciebie ochotę. Więc wiedziałaś co masz robić. Popchnęłaś go na kanapę siadłaś na nim okrakiem i zaczęłaś całować go po szyi. On jednym szybkim ruchem zrzucił z ciebie bluzkę razem ze stanikiem. Jednym ruchem zrzuciłaś z niego spodnie i jego czarne bokserki. Nagle znalazłaś się pod nim na dole. On górował teraz. Zsunął z ciebie spodenki wraz z majtkami. Powoli i bardzo delikatnie zaczął lizać twoją szparkę. Bardzo pragnęłaś go w sobie i zaczęłaś krzyczeć aby w ciebie wszedł. Zayn posłusznie zrobił i bez wahania wbił się w ciebie. Pchnięcie za pchnięciem stawało się coraz mocniejsze. Czułaś że zaraz dojdziesz. To było takie niesamowite. Zayn zauważył to i powiedział ci abyś wytrzymała jeszcze trochę i na niego poczekała. Ty tylko przygryzłaś dolna wargę i głośno sapałaś.
- Jeszcze tylko kilka pchnięć... wytrzymaj
Ty posłusznie starałaś się wytrzymać nagle Zayn głośno krzyknął JUŻŻŻ.
Wiedziałaś że to ten moment i oboje doszliście. Zayn opadł zmęczony na bok i pocałował cię w policzek.
-Byłaś niesamowita [T.I] Kocham cię :*
-Też cię kocham Zayn :*
Leżeliście jeszcze tak chwilkę lecz ciebie czekała jeszcze robota. Wstałaś ubrałaś się i dokończałaś sprzątanie. Zayn wstał podszedł do ciebie i pocałował cię w ucho mówiąc:
-Dziękuję :)
Ty tylko zaśmiałaś się i zaczęłaś dalej sprzątać...